Scott Lobdell – prawdziwy arcywróg Jasona Todda
Od kiedy miał miejsce ostatni reset uniwersum DC i nastały czasy New52 (polskie Nowe DC), nad seriami z Red Hoodem w tytule sprawuje pieczę ten sam pisarz – Scott Lobdell. Nawet gdy wprowadzono Rebirth (polskie Odrodzenie), większość serii dostała nowy zespół kreatywny, jednakże serię Red Hoodową nadal pisze ta sama osoba. Nie wiem, z jakim demonem Lobdell zawarł pakt, ale jest bardzo skuteczny, bo pomimo niezbyt dobrego odbioru wszelkich serii przez niego pisanych dla DC w ostatnich latach, nadal trzyma on monopol na tytuły z Jasonem Toddem w roli głównej bądź jako przywódcy drużyny. Osobiście mam tyle problemów z pisaniną Lobdella, że powoli staje się on moim komiksowym arcywrogiem, jednakże w tym poście chciałabym się skupić na jednej konkretnej kwestii - alienacji Jasona. Zanim nastało New52, Jason nie był w najlepszych relacjach z resztą batrodziny. Jednakże po restarcie zaczął powoli wracać do łask. Już w pierwszym batrodzinowym evencie, “Śmierć Rodziny”, Jason j