Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2018

Zbędne wątki w dziejach Żołnierza Mrożonki

Obraz
Wątki dotyczące Bucky’ego Barnesa w MCU były od początku głównie dźwigniami przesuwającymi do przodu fabułę Steve’a Rogersa, jednak same w sobie pozostawały na tyle dobre, aby Bucky zyskał rzeszę nowych fanów dzięki swoim występom w filmach. Sama byłam taką osobą i zainspirowana dwoma pierwszymi częściami “Kapitana Ameryki” spod szyldu MCU, zanurkowałam w komiksy z Buckym, poczynając od sztandarowego runu Brubakera, a kończąc na podróży w lata czterdzieste, kiedy Bucky był wojskową maskotką, która następnie wykonywała brudną robotę Capa. A potem przyszła “Wojna Bohaterów” i wszystko się posypało. Tekst zawiera spoilery do filmu “Czarna Pantera”. Jeśli go jeszcze nie widzieliście, to co tu jeszcze robicie? Biegusiem do kina!             Trzecia część filmowego “Kapitana Ameryki” była dla mnie ogromnym zawodem i do dzisiaj uważam go za jeden z najgorszych filmów MCU. Seans w kinie był rozczarowaniem rosnącym z każdą minutą, jednak moją niechęć przypieczętowała scena po napis